Wiem, że dopiero październik ale chciała bym zaprezentować… hmm
jak się tak zastanowić nie wiadomo jak to nazwać niby karczoch niby nie karczoch
taka hybryda, najlepiej sami oceńcie. Edytka która została obdarowana tą bombka
twierdzi, że to truskaweczka mi osobiście przypomina ścieżynkę, a wy co myślicie?
Pozdrawiam Agnieszka :)
truskawa cudna i moja ci on moja dziekuje jest przesliczna
OdpowiedzUsuńnie ma za co niech ci służy :)
UsuńMnie trochę żołędzia przypomina :)))
OdpowiedzUsuńNie ważne, i tak jest piękna, świetne kolorki :)
O żołędziu nie pomyślałam ;)
UsuńDziękuje bardzo mi miło, dopiero stawiam pierwsze kroki w blogowaniu więc bardzo mnie cieszy każdy pozytywny komentarz dotyczący moich wytworów :D